Darmowa dostawa od 250,00 zł
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Krzysztof Świętek ŻYCIORYS

O ARTYŚCIE

Dawno temu, gdy elektryczne były gitary, a nie samochody, późnym latem 1969 roku zbłąkany bocian podrzuca rodzinie z Krakowa niemowlę płci męskiej. Mijają lata, a mały Krzyś nie wykazuje zbytniego zainteresowania samochodzikami, nie ściera kolan grając w piłkę na podwórku, ani tym bardziej nie bawi się lalkami. Dzięki tak obranemu azymutowi w przyszłości nie zostanie mechanikiem, miłośnikiem football’u, ani… fryzjerem na przykład. To, co we wczesnych latach dzieciństwa pochłania syna Heleny i Jana to rysowanie i miłość do hippiki. Sprawnie, twórczo łączy te dwie fascynacje, dorysowując uprzęże i siodła wszystkim ssakom, ptakom itp., będącym bohaterami radzieckich bajek z księgarni Kalinka.

Następny, znaczący przełom w rozwoju artystycznym Krzysia ma charakter analityczno poznawczy. Zakochany bez reszty w ilustracjach z Encyklopedii czterotomowej PWN i opowieściach graficznych, zebranych w serii komiksowych zeszytów pt. Relax oddaje się twórczości batalistycznej, specjalizując się w formacjach wojskowych poruszających się konno.

Potem przychodzi czas edukacji: szkoła podstawowa, szkoła średnia, studia wyższe. W sumie nic spektakularnego nie dzieje się w rozwoju artystycznym Krzysztofa. W liceum plastycznym staje się mistrzem rysunku realistycznego, co w Akademii Sztuk Pięknych staje się jego przekleństwem. Wszystko to, co będzie definiować twórczość magistra sztuki Krzysztofa Ś. zacznie się po studiach, a dokładnie w 1996 roku, czyli w momencie, gdy mamy do czynienia z pierwszym, litograficznym przedstawieniem psa rasy bullterrier z wykorzystaniem transferu ksero. I tak oto psy ras agresywnych, a w szczególności bullterriery stają się ikonicznymi motywami w twórczości artysty. Nie tylko zapach psiej sierści stymuluje twórczo artystę. Jest też miejsce na aromat maści do pielęgnacji tatuażu, na specyficzną woń sali treningowej i na zapach benzyny. Nie tylko kynologiczne fascynacje są istotne dla twórczych poszukiwań wątków tematycznych. Jest sztuka tatuażu, sporty walki oraz motocykle. Nie należy zapominać o stymulatorze, który raczej pośrednio, ale bardzo istotnie wpływa na emocje, wrażliwość oraz siły witalne. To muzyka! Wyżej wymienione fascynacje są sobie czasem bardzo bliskie, a czasem umiejscawiają się na odległych biegunach. W kotle osobowości artysty miesza się old school, tatuaż japoński, komiks, film, dewocjonalia, punkowe ziny, street art i streetwear. Jak u budowniczych wieży Babel, tyle, że z pozytywnym skutkiem mieszają się artystyczne języki: Mario Teide, Scumboy666, Jezus Cisneros, Nacho Eterno, Douglas Cantor. Na jednej scenie można usłyszeć Lemmy Kilmister’a, Bestie Boys, Cockney Rejects, Moscow Death Brigade i Johnny Cash’a. Można pościgać się flat trackiem, pochillować bobberem, posłuchać jak brzmi knucklehead. Na porządku dziennym jest opcja, by dostać klapsa od Tysona. Tak można by wymieniać do rana, a co rusz pojawiały by się nowe wątki, albowiem to on jest Easy Rider (Action Bronson), na ramieniu ma Rose Tattoo (Dropkick Murphys), wiadomo też, że Devil In My Veins (Yelawolf), a wszystko to, ponieważ I Wanna Be Your Dog (The Stooges). Krzysztof Świętek jest członkiem wspólnoty zwanej małżeństwem, współtwórcą dwóch córek, oraz weteranem walk o hegemonię w stadzie, z Botoxem- buldożkiem francuskim. Ponadto oszpeca swoje ciało tatuażami, traci czas i pieniądze na customowanie motocykla. Smakosz destylatów, amatorsko trenujący boks osiąga profesjonalne kontuzje.

KRZYSZTOF ŚWIĘTEK (ur. 1969) grafik. 1990 - 95 studia na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Dyplom w Pracownia Litografii, promotor prof. R. Żygulski. Od 1996 asystent, od 2005 wykładowca, od 2011 adiunkt w Pracowni Litografii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W 2010 roku uzyskał stopień doktora. Tworzy swoje prace głównie w technice litografii. W swojej sztuce figuratywnej podejmuje tematy inspirowane sztuką tatuażu, tzw. psami ras bojowych, kulturą customingu i sztukami walki. Uprawia także malarstwo i rzeźbę. Jest grafikiem we własnej firmie odzieżowej TDP (w tym PSIAKREW, FUEL SUCKER CLUB). Od 2015 r. Wraz z Robertem Łypikiem, ROB TATTOO F16 uczestniczy w autorskim projekcie „+ - 70% tattoo”, polegającym na pokryciu tatuażem swojego ciała wg. własnej autorskiej koncepcji w + - 70 procentach. Brał udział w ponad 50 wystawach zbiorowych i 5 wystawach indywidualnych. Otrzymał ponad 19 nagród i wyróżnień w konkursach graficznych. W 2019 r. otrzymał Grand Prix na II Międzynarodowym Konkursie Litograficznym LITHO-KIELCE.

Podziel się swoim komentarzem z innymi

Dbamy o Twoją prywatność

Sklep korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką dotyczącą cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce.

Zamknij
pixelpixelpixelpixelpixelpixel